Lwów I. Spotkanie z abp Mieczysławem Mokrzyckim, Metropolitą Lwowskim. Udział Braci Kurkowych w uroczystości Bożego Ciała we Lwowie

Tradycją gorlickiego Bractwa Kurkowego, zapoczątkowaną w ubiegłym roku, stało się pielgrzymowanie do Lwowa w weekend następujący po święcie Bożego Ciała, obchodzonym w Polsce –  jak zwyczaj każe – w czwartek. Na Ukrainie nie jest to dzień wolny od pracy, dlatego też uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej odbywają się tam w niedzielę. Było wolą gorlickich Braci Kurkowych tak w roku ubiegłym jak i bieżącym stanąć wraz z rodzinami przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej w Katedrze Lwowskiej, tym samym, przed którym  uroczyście ślubował  362 lata temu król Jan Kazimierz. Zaś w niedzielną uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, asystować przy Najświętszym Sakramencie w uroczystej procesji Eucharystycznej po ulicach Lwowa.  Do grupy pielgrzymów z Gorlic dołączyli Bracia Kurkowi z Krakowa w osobach: Zbigniew Kwater – Król Kurkowy AD 2016 wraz z Marszałkami: Adamem Rajpoldem i Janem Grzegorzem Pacutem, a także Andrzej Zborowski i Władysław Przybylski z Rodzinami.

Bezpośrednio po przyjeździe do Lwowa, w piątek 01 czerwca 2018 roku, na zaproszenie abp Metropolity Lwowskiego Mieczysława Mokrzyckiego gościliśmy w Kurii Metropolitalnej we Lwowie, gdzie w prywatnej kaplicy uczestniczyliśmy we mszy św. sprawowanej przez ks. dziekana Stanisława Ruszela i ks. Stanisława Koguta – kapelana gorlickiego Bractwa. Bezpośrednio po mszy św. miało miejsce spotkanie z arcypasterzem ziemi lwowskiej od dekady, Mieczysławem Mokrzyckim, który przybliżył niełatwą sytuację kościoła katolickiego na Ukrainie.

Metropolia lwowska była drugą po gnieźnieńskiej w polskiej hierarchii kościelnej To z tego miasta  wyszło wezwanie maryjne: Królowo Polski módl się za nami. Przed II wojną światową w samym Lwowie było 36 kościołów katolickich. Po wojnie, pomimo komunistycznych represji wiara katolicka przetrwała, szczególnie w zachodniej Ukrainie, dzięki ludziom mającym polskie korzenie, którzy pozostali na tej ziemi. Kościół katolicki jest uważany tutaj jako kościół polski. Po rozpadzie Związku Sowieckiego, w niepodległej Ukrainie nie zostało przywrócone prawo własności.  Budynki sakralne przejęte przez komunistów nie wróciły do swojego kościoła. Zaś w samym Lwowie żadna świątynia rzymskokatolicka nie została zwrócona kościołowi. W większości zostały przekazane grekokatolikom (25 kościołów), inne – jak np. Kościół pw. św. Marii Magdaleny wykorzystuje się na cele świeckie (sala organowa). To właśnie przed budynkiem tego kościoła kończy się kilkukilometrowa trasa procesji w Boże Ciało, do kościoła ( niegdyś katolickiego) nie można wejść z Najświętszym Sakramentem, błogosławieństwo wiernych odbywa się na schodach obok kościoła.

Smutną wymowę ma fakt, że tylko dwie świątynie: katedra lwowska i kościół św. Antoniego, które zostawili komuniści w czasach najgorszych antyreligijnych nagonek, nadal pozostają jedynymi kościołami należącymi do rzymskokatolickiej wspólnoty. Żadna z innych świątyń nie została zwrócona, pomimo usilnych zabiegów i starań. 

W roku 1991 struktury kościoła katolickiego na Ukrainie odnowił papież Jan Paweł II. Jak stwierdził abp Mokrzycki, kościół katolicki na Ukrainie się odradza. Jest dużo nowych powołań kapłańskich, widoczne jest zapotrzebowanie na tworzenie nowych parafii, świątyń. Nieoceniona jest pomoc z Polski, zarówno duchowa jak i materialna.

W imieniu Strzeleckiego Bractwa Kurkowego Dworu Karwacjanów w Gorlicach, Starszy Bractwa Józef Mendyka i Król Kurkowy AD2018 Mieczysław Kamiński przekazali na ręce abp Mieczysława Mokrzyckiego podziękowania i okolicznościowe pamiątki, oraz Dar Serca od gorlickich Braci Kurkowych – wsparcie finansowe na rzecz Kościoła na Wschodzie.

« 2 z 2 »

About the author: Admin